Social Icons

niedziela, 31 lipca 2016

Lody dla psa DIY

Ostatnio pogoda nas nie rozpieszcza. Nam jest gorąco, a co dopiero mają powiedzieć nasi futrzaści przyjaciele? Jest wiele sposobów na chłodzenie, jednak nie każdy pies lubi zabawy w wodzie. Z pomocą przychodzą nam więc lody! Bo, szczerze powiedziawszy, kto ich nie lubi w upalny dzień? Poniżej przedstawiam przepis na nie tylko przepyszne, ale i zdrowe lody arbuzowe.


W przypadku psich lodów preferuję jedno lub dwu-składnikowe. W internecie można znaleźć przedziwne kombinacje, które składają się nie tylko z multum produktów, ale w dodatku wcale nie są zdrowe dla naszych pupili. Mam też wrażenie, że ludzie komponują te przepisy bardziej dla siebie i swojego wymyślnego gustu. Ale co kto lubi, dla mnie liczy się, aby było smacznie i przede wszystkim zdrowo. Zatem do naszych lodów potrzebować będziemy jedynie... arbuza! Plus kilku narzędzi. 


Zatem do roboty:
Arbuza kroimy w kostkę, wykrawamy skórkę, usuwamy pestki.


Później wrzucamy do blendera i miksujemy na gładko. Nie dodajemy wody, gdyż arbuz jest wystarczająco soczysty.


Następnie uzyskaną masę przelewamy do foremek do lodów (ja swoje nabyłam w IKEI).

 

Jeśli takich nie posiadacie to wlewamy do zwyczajnych kubków po serkach. Opcja z kubkami jest przydatna w przypadku kiedy chcemy aby pies sam się zajął spokojnym wylizywaniem. Wówczas ważne, aby takie kubki miały pokrywki, żeby w trakcie mrożenia nic się nie wylało.


Wsadzamy do zamrażarki na kilka godzin lub na noc.

 

 

Lody to również doskonały sposób na nawodnienie zwierzaka, który nie pije dużo płynów.
Damon uwielbia lody arbuzowe, co potwierdzają poniższe zdjęcia:

 

  

Drac również i to do tego stopnia, że robił wszystko byleby nie zabrać ręki z tym bóstwem :)


  

Ludzka część rodziny również się skusiła i była nader zadowolona!


BONUS
Lody dla ścisłych mięsożerców :) Ja używam podrobów.
Żołądki opłukujemy, zalewamy wodą tuż nad powierzchnię, a następnie gotujemy. Ważne, aby wody nie było za dużo, gdyż dzięki gotowaniu powstanie nam sosik, który wykorzystamy do uzyskania bardziej płynnej masy.


Po ugotowaniu odsączamy żołądki, nie wylewając wody. Są dwa sposoby na przygotowanie lodów: pierwsza to poszatkowanie podrobów i zalanie ich sosem.

 

Druga, znacznie mniej brudząca (w trakcie wylizywania) to zmiksowanie w blenderze razem z sosem.

 


Całość odstawiamy do zamrażarki na kilka godzin.


Smacznego! :)


A Wy jak radzicie sobie z upałami? Też przygotowujecie jakieś mrożone przekąski dla Waszych psów? :)


4 komentarze:

  1. Dzięki :) Tak naprawdę to można zrobić lody ze wszystkiego, byleby nie przesadzać z ilością składników ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. powiem szczerze, że nigdy tego nie próbowałem, nie przygotowywałem lodów specjalnie dla psa.

    Michał
    http://www.szkola-doberman.pl

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To naprawdę świetne orzeźwienie dla psa w upał :) Kiedyś dawałam mu zwykłe kostki lodu po dłuższym treningu jednak rozgryzanie trwało kilka sekund - tutaj musi spokojnie lizać, więc nie ma obaw na "zmrożony mózg" :)

      Usuń
  3. Oo super! Będziemy robić :)

    OdpowiedzUsuń